Światowy Dzień Ubogich

Postawić na Pana Boga



– Wszyscy jesteśmy ubodzy, dlatego będziemy prosić Boga, by tej biedzie zaradził – w nas, ale także we wszystkich, którzy poczują się bezdomni, opuszczeni, pokrzywdzeni, którzy przyjdą do Namiotu Spotkań na Małym Rynku w przyszłym tygodniu. Ta modlitwa będzie trwała wiele godzin i będzie pomnażać się o każdą osobę, która tu przychodzi – mówił ks. Dariusz Raś podczas Mszy św. rozpoczynającej Modlitewne Jerycho, 11 listopada w kościele św. Barbary w Krakowie.

Podczas kazania ks. Dariusz Raś zwrócił uwagę na słowa z Ewangelii o ubogiej wdowie, które w kontekście przyszłych wydarzeń w ramach Światowych Dni Ubogich mają szczególne znaczenie, ponieważ wskazują na właściwą perspektywę działania – Dar bied­nej wdo­wy jest tak wiel­ki, bo pocho­dzi z kate­go­rii miło­ści. Jezus podzi­wia i bło­go­sła­wi tę kobie­tę. Sta­wia ją za wzór. Ubo­ga wpi­su­je się wyso­ko w hie­rar­chię Jezu­sa, w per­spek­ty­wę Ewan­ge­lii: ten, kto daje wię­cej, ale na pokaz, z tego, co mu zby­wa, w isto­cie daje mniej. Nie liczy mu się wie­le do skarb­ca Ojczy­zny nie­bie­skiej. Nie cho­dzi o ilość, ale o war­tość. Jezus uczy, że miarą ewan­ge­licz­nej Miłości nie jest ilość, lecz jakość – podkreślał.

Nawiązując do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, mówił, iż ojczyznę można nazwać wspólną skarboną pokoleń. Wskazywał, że wielu ludzi, w tym także świętych, kierując się bezinteresowną miłością, pokochało Polskę i żyjących w niej ludzi ubogich. – Jesteśmy właśnie w tej kategorii wartości po to, aby czynić święto ubogich, aby ich uszanować i na co dzień pokazywać drogi pomocy. Jesteśmy też po to, by pomóc nauczyć ich modlitwy, stawania przed Panem, który nigdy nie będzie im szczędził łask – mówił ks. Raś.

Wyjaśniał, że również Mary­ja była wdo­wą, która wrzu­ci­ła do skar­bo­ny świa­ta naj­cen­niej­szy Dar, swojego Syna Jezusa Chrystusa – Uczy­ni­ła to z miło­ści, wypeł­ni­ła wolę Boga. I dla­te­go skar­bo­na Kościo­ła jest cią­gle peł­na skar­bem Jezu­sa, Jego sakra­men­tów świę­tych, Jego Eucha­ry­stii.  Z Niej czerpie­my siłę prze­bi­cia, nadzie­ję na lep­szą rodzi­nę i Ojczy­znę – mówił. Zaznaczał, że ubogą wdową jest także każdy z nas, należący do Kościoła pielgrzymującego i radującego się w niebie.

Na koniec wezwał, abyśmy uczyli się od wielkich wdów: z Ewangelii św. Marka, od Maryi i Kościoła, dzielenia się z innymi – Na tym polega świat, abyśmy umieli się dzielić. Abyśmy nie wrzucali do skarbony tego, co nam zbywa, lecz wrzucili wszystko co mamy i postawili na Pana Boga. Jeśli On jest pierwszy, jeśli Jemu się oddajemy, nawet swoje niedostatki, to otrzymamy stokroć więcej. Niech Chrystus nas ubogaci i daje nam siły, abyśmy mogli pomagać ubogim w nadchodzącym tygodniu – wzywał.

Modlitewne Jerycho rozpoczęło się 11 listopada Mszą świętą o godz. 20.00 w kościele św. Barbary i będzie trwać 24 godziny na dobę przez następne sześć dni. Modlitewne Jerycho stanowi duchowe przygotowanie do przeżycia 2. Światowego Dnia Ubogich, a w czasie trwania obchodów – duchowe zaplecze akcji. Modlitewne Jerycho zakończy się 17 listopada Mszą świętą o godz. 20.00.

Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ
fot. Maciej Świerczyński